AKTUALIZACJA, 15:50
Przed godziną 14 policja zezwoliła na przejazd lewym pasem. Zmniejszył się korek.
- Teraz ponownie zamykamy przejazd. Na miejsce przybyła bowiem pomoc drogowa, która usunie z drogi pustą już cysternę. Trudno powiedzieć jak długo potrwa operacja wywiezienia z terenu autostrady tego samochodu, pół godziny, może godzinę – mówi aspirant Michał Skibiński z policji autostradowej w Gliwicach.
Na miejscu jest straż pożarna, policja oraz pomoc drogowa, która zajmuje się całym tym przedsięwzięciem.
Korek i wypadek na A4 w Gliwicach
8 stycznia około godziny 10.00 doszło do wypadku na autostradzie A4 w Gliwicach na jezdni w kierunku Wrocławia. W okolicach 301 kilometra zderzyło się kilka pojazdów. Jak wskazuje komisariat autostradowy śląskiej policji, korek sięga około 6 kilometrów.
— Doszło do wypadku cysterny i dwóch samochodów ciężarowych. Po przybyciu pierwszych zastępów straży pożarnych okazało się, że pomocy medycznej kierowcy cysterny udziela karetka pogotowia, która najechała na miejsce zdarzenia. Kierowcy dwóch pozostałych pojazdów nie doznali żadnych obrażeń. Kierujący cysterną został zabrany przytomny do szpitala przez inną karetkę, którą wezwano na miejsce zdarzenia – opowiada kpt. kpt. Damian Dudek oficer prasowy komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach.
Kierowca cysterny wpadł w poślizg i auto znalazło się w rowie. Dwie ciężarówki, które też brały udział w zdarzeniu mają tylko drobne uszkodzenia i mogą same odjechać z miejsca zdarzenia. Przewoźnik, do którego należy cysterna, dostarczy na miejsce inny pojazd, do którego zostanie przelana ciecz ze zbiornika. Zbiornik jest szczelny i nie doszło do żadnego wycieku. Akcja może być długotrwała, utrudnienia mogą potrwać nawet 4 godziny. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Policja wyznaczyła objazd przez węzeł Ostropa.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?