Matka Kizi, Mania, nie opiekowała się nią, dlatego państwo Gucwińscy odchowywali młodą szympansicę, karmiąc ją butelką. Kizi każdego dnia, niemal od samych narodzin towarzyszyła także Elżbieta Gajewska, opiekunka małp człekokształtnych w Zoo Wrocław. Pani Elżbieta wspomina Kizi jako baczną obserwatorkę, inteligentną i spokojną małpę. Opowiada, że nigdy nie miała zdolności przywódczych, była za to bardzo opiekuńcza wobec innych osobników.
- Zajmowała się zarówno chorą Simą, jak i wymagającym ćwiczeń Boyem. Gdy opiekunowie rehabilitowali Boya, Kizi naśladowała ich ruchy, a sama jej obecność działała na Boya kojąco – mówi.
Kizi nauczyła się chodzić na dwóch nogach dzięki podpatrywaniu gibona Gibka, który towarzyszył jej przez kilka miesięcy życia. Małpy te poruszają się inaczej niż szympansy. Szympansica nie doczekała się potomstwa, zajmowała się cudzymi młodymi. Została przyszywaną ciocią Bobiego i Solo, dziećmi niespokrewnionej z nią szympansicy Kasi. Była wyjątkowo porządna, potrafiła sama sprzątać swój wybieg.
- Nasze szympansy zauważyły pogarszający się stan zdrowia Kizi i przeczuwały, że niszczy ją choroba. Kasia, Solo i Bobi otoczyły ją opieką w ostatnich chwilach życia. Kizi odeszła z przyczyn naturalnych w poniedziałek (22 stycznia) – przekazuje Zoo Wrocław.
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?