Prezydent Jacek Sutryk chwali się, że już pod koniec 2018 i na początku 2019 roku wprowadzono zmiany w rozkładzie linii 110 - autobusy kursują częściej, bo co 7,5 minuty rano i co 10 minut po południu oraz co 15 minut w godzinach poza szczytem. Powstaje jednak pytanie, czy o taką poprawę komunikacji chodziło mieszkańcom? Od lat bowiem ciągnie się na przykład sprawa tramwaju na Jagodno. A to i tak nie wszystko.
Pani Anna mieszka z mężem od kilku lat na Jagodnie. Mają dwójkę dzieci. Początkowo mieli nadzieję na to, że powstanie linia tramwajowa. Teraz zastanawiają się nad wyprowadzką z osiedla.
- Fakt, jest więcej połączeń w rozkładzie, ale nie przekłada się to na codzienne funkcjonowanie trasy, która jest wiecznie przeładowana i autobusy, tak jak i kierowcy, stoją w korku. Czasem przejechanie dwóch przystanków po samej ulicy Buforowej zajmuje 40 minut - skarży się pani Anna. - Placu budowy autobusy nie przeskoczą (chodzi o przebudowę Buforowej).
Pani Monika twierdzi, że zrobiło się nieco lepiej, gdy powstał fragment nowej drogi. - Rzeczywiście jest odrobinę lepiej. Ale jeszcze wiele brakuje. Autobusy kursują częściej, ale mimo wszystko i tak przydałby się tramwaj albo dodatkowa jedna linia - mówi Monika Białasik.
Tymczasem prezydent Jacek Sutryk obiecuje, że w planach jest przedłużenie trasy linii 110 do pętli przy Galerii Dominikańskiej, a w miarę możliwości MPK na tej linii kursować będą autobusy przegubowe - powinny one pomieścić większą liczbę pasażerów.
Na razie jednak mieszkańcy oceniają sytuację jako dramatyczną.
- Autobusy są zbyt ciasne, rano przeżywają oblężenie. Ludzie się nie mieszczą. Największy problem mają rodzice z dziećmi wózkowymi. Często zostają na przystanku i czekają na następny autobus, bo po prostu nie mają jak wsiąść - dodaje pani Anna i sugeruje, że rozwiązaniem mogłaby być inna linia. - Brakuje na przykład połączenia z Gajem/Brochowem/Tarnogajem, gdzie mnóstwo osób wozi swoje dzieci do szkół czy przedszkoli.
Problem ciasnych autobusów może się niebawem rozwiązać, o ile - a to jedna z zapowiedzi prezydenta Jacka Sutryka - autobusy zwane "solówkami" zostaną zastąpione autobusami przegubowymi.
- Liczba miejsc w autobusach solówkach różni się w zależności od rodzaju pojazdu. Najmniej pojemny autobus typu solo mieści 80 osób, a najbardziej pojemny - 105. Gdyby wypuścić na Jagodno autobusy przegubowe, będą one w stanie zmieścić od 141 do 175 pasażerów - mówi Bartosz Naskręski z biura prasowego MPK Wrocław.
Z informacji od przedstawicieli MPK Wrocław wiemy też, że autobusy linii 110 wydłużą swoją trasę do Galerii Dominikańskiej już 1 marca. Nie wiadomo natomiast, kiedy autobusy "solówki" mogłyby zostać zastąpione przez te przegubowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?