Stowarzyszenie boleslawianie.eu z pomocą Kultury Równości i Komitetu Obrony Demokracji po raz pierwszy zorganizowali tęczowy marsz w Bolesławcu. Razem z uczestnikami przez miasto szedł poseł Koalicji Obywatelskiej z okręgu legnickiego Piotr Borys.
– Myślę, że wszyscy jesteśmy za państwem otwartym, tolerancyjnym. Miejscem dla wszystkich, miejscem, gdzie nie ma homofobii. I po to jestem, żeby zaznaczyć swoją obecność i przede wszystkim żeby powiedzieć, że nie ma zgody, aby ktokolwiek piętnował mniejszość LGBT w Polsce. Można maszerować z uśmiechem, być otwartym, tolerancyjnym – mówił poseł w wywiadzie dla lokalnego portalu bolesławieckiego istotne.pl.
Zapowiedział, że po ostatnich wyborach wiele się zmieni w temacie praw społeczności LGBT. Jak stwierdził: "Pierwszym krokiem mają być związki partnerskie. Takie minimum po prostu, które chyba wszystkie partie opozycyjne obiecały".
Co ciekawe, poseł przyjechał na Marsz Równości na zaproszenie lokalnego portalu istotne.pl, o czym się pochwalił na Twitterze.
Istotne.pl ogłosił sukces tęczowego pochodu (TUTAJ). Nie wspomniał jednak o licznej kontrmanifestacji, która wyszła naprzeciw marszu równości.
Przeciwko postulatom społeczności LGBT protestowali mieszkańcy głównie członkowie:
- Narodowego Bolesławca,
- Narodowego Odrodzenia Polski,
- Młodzieży Wszechpolskiej,
- Fundacji Życie i Rodzina,
- Fundacji Pro Prawo do Życia,
- Stowarzyszenia Instytut Trzeciej Pozycji
- i kibice Zagłębia Lubin.
Środowiska konserwatywno-katolickie rozlokowały się w kilku miejscach. Kontrmanifestujących łącznie było także ok. 200. Grupy kilka te razy się zetknęły i z obu stron słychać było okrzyki.
Grupa kibicowsko-narodowa nie pozwoliła marszowi równości wejść na bolesławiecki rynek, choć tamtędy przebiegła oficjalna trasa. Trzeba było ją zmienić, by uniknąć starć.
Na bolesławieckim rynku i przy bazylice maryjnej kontrmanifestujący odmawiali różaniec. Wystawili także na trasie Marszu Równości transparent: "Dość w bawełnę owijania, zakaz pedałowania". Część kontrmanifestujących poszła także pod wiadukt na finał Marszu Równości z innymi transparentami (można je zobaczyć na zdjęciach).
Obie grupy rozdzielały bardzo liczne kordony policyjne. Na szczęście obyło się bez starć.
Marsz Równości przeszedł przez miasto i zakończył się pod wiaduktem kolejowym, gdzie odbył się tęczowy piknik z "Festiwalem kolorów". Organizatorzy ustalili hasło wydarzenia, które brzmiało: "Żyjemy w Europie, Europa jest w Nas”. To nawiązanie do hasła, którym posługuje się miasto Bolesławiec po uzyskaniu nagrody Rady Europy.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?