MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nietypowe sytuacje podczas wizyty duszpasterskiej. To naprawdę się zdarzyło na kolędzie!

Maciej Rajfur
Maciej Rajfur
Wizyta księdza w domu to dla jednych miłe spotkanie, dla innych, jak się okazuje stres. Ten potrafi sprawić, że sytuacja wymyka się spod kontroli. Przeczytaj nietypowe historie z kolędy na kolejnych slajdach! Kliknij strzałkę lub na smartfonie przesuń palcem zdjęcie >>>
Wizyta księdza w domu to dla jednych miłe spotkanie, dla innych, jak się okazuje stres. Ten potrafi sprawić, że sytuacja wymyka się spod kontroli. Przeczytaj nietypowe historie z kolędy na kolejnych slajdach! Kliknij strzałkę lub na smartfonie przesuń palcem zdjęcie >>>Andrzej Banas / Polskapresse
Co roku księża odwiedzają domy swoich parafian po kolędzie. To czas spotkań, możliwość lepszego poznania się i wspólnej modlitwy poza kościołem. Ale zdarzają się też, nietypowe sytuacje, które wywołują, śmiech, przestrach lub zdumienie. Oto historie, którymi podzielili się z nami księża.

Wizyta duszpasterska to szczególny czas, gdy ksiądz przychodzi do domów wiernych, by się wspólnie pomodlić i porozmawiać. Dla wielu to, jak się okazuje, stresująca sytuacja. Dla innych okazja, by zamienić na spokojnie parę zdań z kapłanem, z którym na co dzień nie mają takiego kontaktu.

- Najważniejszymi punktami wizyty duszpasterskiej są wspólna modlitwa i błogosławieństwo domu oraz domowników. Dla ludzi wierzących to bardzo ważny element. Choć dla niektórych najistotniejszą sprawą okazuje się... ofiara. Niepotrzebnie na tym skupiają swoją uwagę – mówi ks. dr hab. Rafał Kowalski, rzecznik wrocławskiej kurii.

Jeśli ktoś patrzy na wizytę przez pryzmat koperty i pieniędzy dawanych księdzu, to ma skrzywiony obraz wizyty duszpasterskiej.

– To tak, jakby opisywać mecz Realu Madryt z Barceloną przez pryzmat koloru krzesełek na trybunach. Wiemy, że istotą sportowych zawodów jest to, co się dzieje na boisku i atmosfera, a nie kolor krzesełek – obrazuje ks. Kowalski.

Dodaje, że w programie wizyty duszpasterskiej nie ma składania ofiary pieniężnej. To po prosu tradycja, która się przyjęła z dobrej woli i otwartego serca wiernych.

– Można, ale nie trzeba. Uspokajam – bez ofiary kolęda też się odbędzie. Tutaj ważny jest cel, a nie kwota, którą chcemy dać – podsumowuje.

Z doświadczeń księży wynika, że Kolęda stwarza też okazję do wielu niestandardowych sytuacji. Ksiądz wkracza w życie codzienne swoich parafian, a tam może go niejedno zaskoczyć. Przeczytaj nietypowe historie, które wydarzyły się naprawdę. Opisali je dla nas księża.

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska