Czarne chmury zebrały się nad Maksymem Drabikiem, który w nadchodzącym sezonie miał być jednym z liderów Betard Sparty Wrocław. Jak podał "Przegląd Sportowy" 21-letni żużlowiec wpadł podczas kontroli antydopingowej. Co ciekawe nie wiadomo jak dokładnie złamał przepisy, ponieważ w jego organizmie nie wykryto niedozwolonych substancji.
Sprawą zajmuje się obecnie POLADA (Polska Agencja Antydopingowa), z którą klub Drabika deklaruje pełną współpracę. WTS wydał nawet oświadczenie w tej sprawie, oto jego treść.
"WTS Sparta Wrocław oświadcza, że jest świadoma postępowania wyjaśniającego prowadzonego przez POLADA wobec Maksyma Drabika. Podkreślamy jednak, że w organizmie zawodnika nie wykryto żadnych niedozwolonych substancji. POLADA nie zawiesiła zawodnika, poprosiła jedynie o dodatkowe wyjaśnienia, w związku z oświadczeniem zawodnika złożonym podczas kontroli antydopingowej o przyjęciu na kilka dni przed zawodami substancji nawadniających organizm. Działanie to zostało zaordynowane przez klubowego lekarza i było podyktowane stanem zdrowia żużlowca.
Deklarujemy pełną współpracę z POLADA w celu jak najszybszego zakończenia postępowania.
Klub nie będzie odnosił się do medialnych spekulacji ani komentował sprawy do czasu zakończenia postępowania wyjaśniającego."
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?