W czwartek (14 kwietnia) rano, na jednej z ulic Wrocławia, patrol ITD zatrzymał do kontroli drogowej pojazd asenizacyjny. Inspektorzy skierowali ciężarówkę do punktu kontrolnego, gdzie sprawdzili jego rzeczywistą masę całkowitą. Tonaż szambiarki był w normie, ale stwierdzili szereg poważnych usterek i samowolną ingerencję w konstrukcję pojazdu. Pomiędzy nadwoziem (beczką na nieczystości) a ramą pojazdu zamontowano dwie… deski, które miały tłumić drgania w trakcie jazdy. Ciężarówka poruszała się na oponach z nadmienienie zużytym bieżnikiem i wyciekał z niej olej na drogę. Stwierdzono także nieprawidłowości w wymaganym oświetleniu i oznakowaniu pojazdu. Przewóz ścieków komunalnych odbywał się również z naruszeniem przepisów ustawy o transporcie drogowym. Kierowca nie miał ważnych badań lekarskich i psychologiczny oraz szkolenia. Oprócz tego nie okazał dokumentu, który potwierdzałby posiadanie przez pracodawcę uprawnień do wykonywania przewozów drogowych.
Inspektorzy ukarali kierowcę mandatami, zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu asenizacyjnego i wydali zakaz jego dalszej jazdy z miejsca kontroli drogowej. Za niewłaściwy stan techniczny pojazdu oraz pozostałe nieprawidłowości odpowiedzialność finansowa grozi również przedsiębiorcy. Wobec niego wszczęto postępowanie administracyjne.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?